Inspiracja jest ważna w każdym artystycznym zawodzie, a więc i we florystyce, i w fotografii. Nowych pomysłów  można szukać praktycznie wszędzie; najczęściej jednak sięgamy po prasę branżową i książki, lub szperamy w Internecie. Podpatrujemy nowinki florystyczne, śledzimy trendy, czytamy o ciekawych technikach. Dlaczego więc nie połączyć poszukiwania kwiatowej inspiracji z tą fotograficzną?

Tak naprawdę jest to oczywiste – każdy magazyn, książka czy strona internetowa o tematyce florystycznej pełna jest zdjęć. Jesteśmy nauczeni patrzeć na nie skupiając się przede wszystkim na pracach, jakie prezentują, ale przy okazji warto przyjrzeć się również całemu zdjęciu. Co zostało wykorzystane jako tło? Pod jakim kątem uchwycono daną kompozycję? Jak wykadrowano fotografię? Dlaczego na jednym zdjęciu dany typ aranżacji wygląda atrakcyjnie, a na drugim już nie? Jest to doskonały sposób by znaleźć nowe pomysły, podpatrzeć ciekawe rozwiązania, nauczyć się, co do czego pasuje itp. itd. – czyli dokładnie tak samo, jak we florystyce. I nie wymaga to od nas żadnych dodatkowych nakładów, ani czasu, ani finansowych.

Oczywiście, tak jak nie zawsze prezentowane na zdjęciach kompozycje artystyczne odpowiadają naszemu gustowi, tak samo nie będą nam się podobać wszystkie rodzaje zdjęć, na które natrafimy. Z reguły nie należy się też sugerować zdjęciami z pokazów, które  często mają przypadkowe tło  lub zostały z niego całkowicie, komputerowo wycięte. Ale to też jest część procesu nauki – być w stanie ocenić nie tylko to, czy praca na danym zdjęciu jest dobra, ale i czy sama fotografia jest udana.

Z pięknych zdjęć słyną czasopisma amerykańskie – przysłowiowe trzy związane razem kwiatki potrafią sfotografować tak, że każdy chce je mieć. W Polsce jednak rzadko sięgamy po tytuły z USA, jako że mało przystają do naszych realiów. Poleciłabym natomiast dwa niemieckie czasopisma, które można nabyć m.in. w Empiku – Kreativ mit Blumen i Floristik Lernen, wydawnictwa Wohnverlag. Tytuły te na stałe współpracują z grupą profesjonalnych florystów i fotografami, a większość pokazanych w nich kompozycji jest przygotowywana specjalnie dla danego numeru, włącznie z sesją zdjęciową. Praktycznie każda aranżacja ma inne tło, dobrane do niej pod kątem nie tylko kolorystyki, ale i charakteru oraz stylu. Można tu podpatrzeć naprawdę sporo ciekawych trików – i to zarówno florystycznych, jak o fotograficznych.

Mam nadzieję, że od dzisiaj trochę inaczej będziecie już patrzeć na każde zdjęcie florystyczne – do czego gorąco zachęcam – a na koniec jeszcze przykładowe okładki czasopism, o których wspominałam:
Zielicha
6/14/2011 07:33:32 am

Bardzo ciekawy blog!!
Na pewno będę zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie

Reply
Agnieszka
6/15/2011 07:23:20 am

Dziękuję za komplement, bardzo się cieszę, że blog się podoba, i serdecznie zapraszam do wracania na niego!

Reply



Leave a Reply.