Sezon na pokazy florystyki adwentowej i bożonarodzeniowej już tuż tuż, a w tym roku i ja mam przyjemność zaprosić Was na jeden z nich, podczas którego odbędzie się wystawa moich prac - na Galę Florystyczną Boże Narodzenie na WGRO S.A. w Poznaniu, 18tego listopada.

Tytuł wystawy to "Zimowa Komnata" i jest to koncept stworzony wspólnie z Kasią Bastrowską-Wójcik, która jest współautorką wystawy. Chciałyśmy stworzyć coś, co będzie nie tylko prezentacją florystyki tego okresu, ale też pokaże jak czerpać inspirację z piękna lasu, jego bogactwa materiałów, tekstur i barw.
A dlaczego "Komnata"? Bo zmierzymy się z tematem całkowitego zagospodarowanie przestrzeni wystawy by stworzyć jedną, spójną całość - a z materiałów florystycznych stworzone będą nie tylko same prace, ale i część mebli, na których będą one wystawione. Jeśli w tym momencie pomyśleliście o mojej ukochanej brzozie, nie pomyliliście się :-)

Chcemy również by nasza "Komnata" zaskoczyła Was pomysłami na wykorzystanie nietypowych materiałów i pomysłowych rozwiązań właśnie we florystyce adwentowej i bożonarodzeniowej. Nasza "Komnata" jest jeszcze ciągle w budowie, ale już teraz znajdziecie w niej naczynia stworzone z zasuszonej paproci, powierzchnie pokryte płatkami owsianymi, klinkierową cegłę czy bombki z pozłoconych środków rudbekii - a na wystawie czekać będzie na Was o wiele więcej takich niespodzianek!

Naszą wystawę obejrzeć będzie można w niedzielę 18tego listopada, podczas dorocznej Gali Florystycznej Boże Narodzenie organizowanej przez Wielkopolską Gildia Rolno-Ogrodnicza S.A. w Poznaniu, podczas której pokaz prowadziły będą Mistrzynie Florystyki Magdalena Birula Białynicka (Pracownia Wrzosowisko, Kwitnące Horyzonty) i Joanna Rospondek.

Gorąca zapraszam i zachęcam do rezerwacji miejsc na Galę (wstęp bezpłatny) - informacje znajdziecie na grafice poniżej:
 
Florystyczne spotkanie Wschodu i Zachodu, czyli moja relacja z Wystawa Ikebany w warszawskim Pałacu w Wilanowie już na ForumKwiatowym.pl. Była to jedna z niewielu okazji by w Polsce spotkać się z prawdziwą, japońską Szkołą Ikebany i aranżacjami, które wyszły spod rąk certyfikowanych mistrzyń. Tych, którzy nie mogli uczestniczyć w tym evencie, zapraszam do lektury mojego artykułu, oraz do obejrzenia fotorelacji w Albumie (widoczna po zalogowaniu). Polecam - zwłaszcza zdjęcia owiane płatkami japońskich wiśni!
 
Na nadchodzący weekend mam dla Was fotograficzną ilustrację wpływu jaki na pracę florystyczną ma wykorzystanie białego lub czarnego tła - na przykładzie dwóch jesiennych dekoracji, ułożonych w zrobionych przeze mnie wazonikach z konopnego sznurka (metoda oklejania balonika).

Spójrzcie sami, jak bardzo na odbiór motywu głównego zdjęcia wpływa jego tło, i oceńcie sami - które jest w którym przypadku lepsze?
 
Dzisiaj kilka zdjęć moich mini-dekoracji wpisujących się w modny ostatnio trend recyclingu; Unia Europejska wycofuje z tradycyjnego obrotu ten typ żarówek, więc proponuję byśmy jako floryści je przygarnęli :-)

Żarówkowo-szklane tło wygląda tu atrakcyjnie na zdjęciach ponieważ zadbałam, by nie było w nim zbyt wiele odbić - ani światła, ani innych przedmiotów, oświetleniem było światło zewnętrznej lampy błyskowej odbite od białego sufitu, woda wlana do środka jest czysta, a tło za szkłem ma jednolity kolor i jest równomiernie doświetlone.

Zwróćcie też uwagę na ostatnie, trzecie zdjęcie - czasami jeśli mamy dwie podobne kompozycje, ciekawy efekt da wykorzystanie jednej z nich (lub jej fragmentu) jako tła do drugiej. W tym celu stawiamy ją nieco z tyłu i z boku, a na aparacie nastawiamy małą głębię ostrości, czyli niską wartość przesłony (A).
 
Dzisiaj mam dla Was serię zdjęć kompozycji w wykonanych przeze mnie naczyniach. Pamiętacie technikę tworzenia naczyń poprzez oklejanie balonika papierowymi serwetkami? Zmodyfikowałam ją nieco zastępując serwetki wełenką, i oto rezultaty.

Poniższe zdjęcia to również doskonały przykład jak duży wpływ na wygląd danej kompozycji ma tło zdjęcia - białe, czarne czy zaaranżowane z rekwizytami. Zwróćcie również uwagę jak drobiazgi - takie jak podstawka z plastra sosny, brzozowy pieniek czy mini kłębuszek wełny, czyli powtórzenie materiału, z którego wykonane jest naczynie - są przysłowiową "wisienką na torcie" jeśli chodzi o zdjęcie. To łatwe to dołożenia, drobne i uniwersalne elementy kompozycji, które uatrakcyjniają zdjęcie - u mnie w studio zawsze mam takich drobiazgów całą kolekcję.