W muszce powyższego celownika nie ma nic... Czy to błąd? Tak, jeśli polujemy na zwierzynę z bronią palną lub torpedujemy łódź podwodną wroga... Nie, jeśli polujemy obiektywem na ciekawy kadr pokazujący naszą pracę florystyczną ;-)

Zaintrygowani? W takim razie mam przyjemność zaprosić Was do lektury mojego kolejnego artykułu, który właśnie ukazał się na ForumKwiatowym.pl: Florysta za obiektywem: Na celowniku, czyli kadrowanie cz. II :)



Leave a Reply.